W rozwinięciu zamieszczono zapowiedziane dawno temu, krótkie podsumowanie na temat rozwiązania drużyny.
Od czasów naboru i utworzenia pierwszej drużyny młodzików minęło wiele lat, przewinęła się masa zawodników, tak naprawdę tylko trzech przeszło przez wszystkie etapy szkolenia, nie pomijając choćby rundy ligowych rozgrywek. Od pierwszych meczy, gdzie nie raz zdarzyło się przegrać tracąc kilkanaście bramek i nie strzelić, ani jednej. Aż do czasów kiedy to juniorska drużyna, co prawda po wielu przekształceniach, zaczęła być znaczącym zespołem w swojej lidze. Jednak po tylu latach nadszedł czas, kiedy to ta właśnie drużyna, która przez ostatnie trzy sezony plasowała się na drugim miejscu w ligowej tabeli (dwukrotnie junior młodszy oraz junior starszy) zakończyła swoją wspólną przygodę z występami w rozgrywkach młodzieżowych. Powodem rozwiązania drużyny jest to, iż drużyna została osłabiona odejściem kilku zawodników i ponownie musiałaby być przebudowywana, ponadto wspólnie z trenerem uznaliśmy, że to najwyższy czas na to, by spróbować swoich sił w seniorskiej piłce. Po tej decyzji dwóch naszych kolegów - Adrian Kowalski i Miłosz Kłusek postanowiło spróbować swoich sił u lokalnego rywala, Legii Chełmża, gdzie zostali oni wypożyczeni na trwający już sezon. Grający z nami w juniorze starszym Przemysław Wiaderny przeszedł wraz z byłym już kapitanem drużyny seniorów, Rafałem Lewandowskim i Jarosławem Rogozińskim do Kasztelana Papowo Biskupie. W klubie pozostało dziesięciu spośród nas Paweł Zieliński, Bartosz Łagodziński i Robert Jasiński, którzy wzmocnili drużynę juniora młodszego oraz Patryk Andrzejewski, Marek Banaszak, Patryk Araszewski, Kamil Warduliński, Mateusz Bożejewicz, Jarosław Kaczorek i Radosław Łagodziński, którzy dołączyli do drużyny seniorów. Łukasz Substyk, Sylwester Jaskulski, Dawid Trzpil i Rafał Łagodziński do tej pory nie podjęli treningów w żadnym klubie, choć dwaj ostatni zapowiadają, że podejmą treningi w Sokole Grzywna, jak będzie czas pokaże.
W tym momencie zawieszam działalność tej strony i chcę jeszcze raz wszystkim Wam, panowie podziękować za te wszystkie lata, szczególnie te ostatnie sezony, kiedy to na boisku i poza nim tworzyliśmy kolektyw. Spędziliśmy razem naprawdę fajnych parę lat, przeżyliśmy masę przyjemnych i mniej przyjemnych chwil, które na pewno nieraz zdarzy się jeszcze wspomnieć. Dzięki i powodzenia w dalszej przygodzie z futbolem, gdziekolwiek traficie! Dziękuję także trenerowi Markowi Zającowi oraz naszemu kierownikowi Adamowi Wardulińskiemu i wszystkim tym, którzy nas wspierali w jakikolwiek sposób!